Początek stycznia 1945r. Zbliżał się front wschodni. Niemcy uciekali w popłochu. Tereny centralne wyzwoliła armia I Frontu Białoruskiego pod dowództwem Gieorgija Żukowa wraz z wojskiem polskim. Władzę w Świnicach objęli Polacy i przystąpili do organizacji życia we wsi. Ochotnicza Straż Pożarna w Świnicach, jako jedna z pierwszych organizacji społecznych, wznowiła swoją działalność. Strażacy, którzy na miejscu przetrwali czas okupacji, zabezpieczali ocalały sprzęt i porzucone mienie poniemieckie, dla potrzeb swojej jednostki.

Pierwsze posiedzenie tymczasowego zarządu OSP odbyło się już 13 marca 1945r., w strażnicy własnej jednostki. Wówczas wzięło w nim udział 5 strażaków/4/:

  1. Władysław Orzechowski–oddziałowy
  2. Roman Janczarek – zastępca
  3. Ludwik Hync – gospodarz
  4. Antoni Leśniewski – sekretarz
  5. Ignacy Głowacki – strażak .

Omówiono wtedy najpilniejsze sprawy związane z reaktywacją jednostki, a mianowicie:

  • zniszczenie i zamalowanie wszelkich znaków i napisów niemieckich na sprzęcie strażackim, tj. zamalowanie napisu na aucie oraz znaków na hełmach poniemieckich;
  • pomalowanie hełmów „…według zarządzeń władz zwierzchnich–na froncie Biały Orzeł, pod nim OSP , a niżej biało–czerwona opaska, po 1 cm szerokości”;
  • dokonanie spisu sprzętu strażackiego oraz umundurowania, które znajdowało się w posiadaniu poszczególnych druhów;
  • uporządkowanie strażnicy, która po ucieczce okupanta „mieściła w sobie wielki rozgardijasz”/5/.

Następnie druhowie Antoni Leśniewski i Ludwik Hync, jako tymczasowi opiekunowie remizy i znajdującego się w niej sprzętu, dokonali zgłoszenia w Powiatowej Radzie Narodowej–Referat Wojskowy 19/1 w Turku, pojazdów mechanicznych, znajdujących się na stanie jednostki. Były to: samochód półciężarowy marki „Tempo”, wyposażony w motopompę i 2 drabiny oraz silnik „N.S.U”. W kartotece wozu odnotowano braki w stanie technicznym i wyposażeniu pożarniczym. Znajdujemy tam zapis, że pojazd ten osiąga maksymalną prędkość 40 km/h /6/.

Działania zarządu związane z reaktywacją jednostki w pierwszych latach powojennych i jej rozwojem, ukazuje zachowana księga protokołów z lat 1945–1948 oraz roczne sprawozdania z działalności zarządu i sprawozdania kasowe.

Kolejne posiedzenie członków straży odbyło się 17 marca 1945r., udział w nim wzięło 22 strażaków. Na tym posiedzeniu postanowiono m.in. kontynuować przedwojenną tradycję wspólnego posiłku w pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych i podzielenia się święconym jajkiem symbolem życia, wówczas nowego życia w wolnej Polsce. Zapewne była to również potrzeba kontaktu i spotkania się ze wszystkimi, którzy przeżyli wojnę. Przygotowaniem tego spotkania zajął się komitet organizacyjny w składzie:

  1. Hync Ludwik
  2. Janczarek Roman
  3. Leśniewski Antoni
  4. Miłowski Józef
  5. Obielak Stanisław
  6. Orzechowski Władysław
  7. Siciński Marian
  8. Stępniewski Stanisław

Zadaniem komitetu była aprowizacja, czyli zaopatrzenie i przygotowanie żywności na zaplanowane spotkanie. W protokole czytamy: „Każdy, kto chce przyjść na tę uroczystość ma przynieść żywność, o którą teraz jest tak trudno”. Spotkanie to odbyło się 7 kwietnia 1945r. Rozpoczęło się mszą św., odprawioną przez ks. Jana Oświecińskiego w intencji ocalałych strażaków. Następnie wszyscy spotkali się w domu parafialnym na wspólnym posiłku. Uczestniczył w nim również ks. Proboszcz, który poświęcił przygotowane pokarmy oraz zastępca wójta Leon Lisiak z żoną i „opiekunowie”–„komendant milicji obywatelskiej i obywatel porucznik służby bezpieczeństwa. Za ich przyzwoleniem odbyła się wspólna zabawa, która trwała do godz. 22.00”.

Pierwsze, po wojnie, walne zebranie członków OSP Świnice odbyło się 29 kwietnia 1945r. Zebraniu przewodniczył dh Marian Siciński, na protokolanta wybrano Antoniego Leśniewskiego, a na asesorów Romana Janczarka i Władysława Orzechowskiego. Dokonano wówczas formalnego wyboru zarządu OSP i komisji rewizyjnej. Imienny skład Zarządu, Komisji rewizyjnej i Sądu koleżeńskiego w latach 1945–1950 przedstawia wykaz zamieszczony na końcu tego rozdziału.

Uchwały podjęte przez walne zebranie dotyczyły spraw:

  • ustalenia wysokości składki członkowskiej: dla członków czynnych 10,00 zł rocznie, dla popierających 60,00 zł;
  • przyjęcia nowych członków czynnych, które winne odbywać się za rekomendacją 2 członków, na podstawie pisemnych deklaracji;
  • zbiórek ćwiczebnych, które miały, jak czytamy w protokole „odbywać się co niedziela, celem należytego przećwiczenia członków czynnych”.

Rok 1945 to czas integracji jednostki i czynne jej uczestnictwo w życiu wsi i parafii. Wyrazem tego może być uroczystość kościelna w Święto Bożego Ciała, kiedy to strażacy przygotowali ołtarz przy swojej strażnicy. Na zachowanej fotografii z tego wydarzenia, można zobaczyć przy „swoim” ołtarzu prawie całą jednostkę–30 strażaków, na czele z zarządem, stojących w szpalerze, w „zdobycznych” hełmach, czapkach, choć jeszcze bez mundurów, ale już gotowych do akcji.

Dla pozyskania środków finansowych organizowano dochodowe zabawy oraz „majówki”. W lipcu 1945r., na placu Domu Ludowego „Gromadzin”, zorganizowano taką „zabawę ogrodową połączoną z licytacją na kuca i barana. Zabawę przerwał jednak huragan, przez co osiągnięto mniejszy zysk”–zapisano w protokole rozliczenia imprezy.

Powojenna migracja ludności była przyczyną wielu zmian osobowych w szeregach strażackich. Zapewne z tego powodu zwołano drugie walne zebranie członków, które odbyło się 1 września 1945r., pod przewodnictwem Kazimierza Wiśniewskiego, przy udziale prezesa Leona Lisiaka, protokolanta Antoniego Leśniewskiego i asesorów: Stanisława Durskiego i Romana Janczarka. Dokonano wówczas wyboru zarządu i komisji rewizyjnej. W skład zarządu, oprócz funkcyjnych, weszły dodatkowo dwie osoby. Najpoważniejszym zadaniem, jakie stanęło wówczas przed nowo wybranym zarządem, było zapewnienie jednostce sprawnego samochodu i sprzętu gaśniczego oraz pozyskanie funduszy na dalszy rozwój. Ważnym zadaniem było też pełne umundurowanie jednostki, gdyż obecny stan uznano za wysoce niezadowalający.

OSP Świnice w pierwszych latach powojennych podlegała pod Powiatową Komendę Pożarnictwa w Turku, na rzecz której, jednostki terenowe zobowiązane były uiszczać tzw. opłatę korporacyjną, która wynosiła 20,00 zł rocznie, a w 1946r.–100,00 zł. Funkcję komendanta rejonowego pełnił wtedy Julian Kaszyński z Ładaw.

Następny rok 1946 w historii OSP Świnice, zaznaczył się aktywną działalnością w zakresie organizacyjnym, gospodarczym i kulturalnym. Zachowane w aktach jednostki dokumenty ukazują, jak kreatywna była działalność zarządu i strażaków w tym czasie.

Stan Korpusu straży liczył wówczas 30 członków czynnych, w tym 3 oficerów oraz 27 szeregowych. Znacznie też wzrosła liczba członków popierających, co może świadczyć o znaczącej roli tej organizacji w środowisku. Ogółem odbyło się 6 posiedzeń zarządu i jedno walne zebranie członków/7/. Sprawy omawiane na posiedzeniach zarządu dotyczyły najżywotniejszych problemów jednostki, w szczególności zaś, wyszkolenia bojowego strażaków, utrzymania i remontu sprzętu, umundurowania strażaków, reaktywowania orkiestry, a także inicjowania różnych działań na rzecz zapewnienia jednostce środków finansowych.

Doroczne walne zebranie OSP odbyło się 4 maja 1946r. Dokonano podsumowania działalności jednostki za rok ubiegły i ustalono kierunki pracy na przyszłość. Ustalono wysokość składki członkowskiej na rok 1946; wynosiła ona 30,00 zł dla członków czynnych, a 100,00zł dla członków popierających. Walne zebranie rozpatrzyło również sprawy personalne, tj. nieodpowiednie zachowanie się 5 druhów na zabawie, które uznano za naganne i nie licujące z honorem i godnością munduru strażaka. Zgodnie z uchwałą zebrania 1 druh otrzymał upomnienie, natomiast 2 zostało wydalonych z szeregów strażackich, z nakazem natychmiastowego zwrotu czapki i hełmu. W związku z tym incydentem, w trosce o autorytet straży w środowisku Świnic, walne zebranie powołało Sąd Koleżeński. Zadaniem sądu było rozpatrywanie spraw osobowych i przedstawianie walnemu zebraniu stosownych wniosków. W wolnych wnioskach poruszono sprawy dotyczące:

  • wybudowania wspinalni;
  • zabezpieczenia dla potrzeb straży 2 par koni do konnego wozu bojowego;
  • zaprowadzenia książki inwentarzowej jednostki;
  • przeszkolenia szofera i motopompiarza.

Zarząd OSP z pełnym zaangażowaniem podjął realizację ustaleń walnego zebrania i bieżących potrzeb jednostki. Z ważniejszych dokonań tego czasu można wymienić:

  • remont samochodu marki „Tempo”, znajdującego się na stanie jednostki od czasu wojny;
  • naprawę instrumentów muzycznych, którą zlecono firmie „Jacobs” w Łodzi oraz zakup jednego puzonu;
  • remont motopompy i silnika;
  • zakup węży, łączników oraz narzędzi do warsztatu;
  • zatrudnienie doraźnie szofera–mechanika, był to Józef Stasiak z Krask;
  • zakup 20 sztuk czapek strażackich, emblematów, pasków i spinek.

Na kursie zorganizowanym w maju 1946r, przez Powiatową Komendę Pożarnictwa w Turku, przeszkolono technicznie w zakresie obsługi motopompy 4 druhów, byli to: Marian Bednarek, Kazimierz Ławniczak, Jan Witkowski i Franciszek Wróblewski.

Wybudowano wspinalnię; była to drewniana budowla w kształcie czworokątnej wieży o wysokości ok. 12 m. Spełniała ona dwojaką funkcję: służyła do obserwacji terenu i alarmowania o zagrożeniu pożarowym, a także do ćwiczeń bojowych i suszenia węży strażackich. Plac pod ten obiekt oddał bezinteresownie Feliks Świderski, natomiast budulec–drewno, jednostka otrzymała od ówczesnego zarządu gminy, a obiekt zbudował Stanisław Stępniewski–cieśla z Głogowca.

W zakresie pozyskiwania środków finansowych, ówczesny zarząd jednostki wykazywał dużą pomysłowość i zdolności organizacyjne. Samochodem strażackim świadczono odpłatne usługi przewozowe dla ludności do Starostwa Powiatowego w Turku. Służono też mieszkańcom pomocą w nagłych wypadkach, jak np. dowóz lekarza do trudnego porodu czy dowóz do szpitala dziecka ze zmiażdżoną ręką. Silnikiem świadczono usługi omłotowe zbóż u okolicznych gospodarzy. Opłatę za usługę pobierano w zbożu. Ustalona przez zarząd stawka wynosiła wówczas 40 kg zboża za godzinę omłotów. Dla członków OSP zastosowano ulgę, tj. dla członków czynnych stawka ta wynosiła 30 kg, a dla wspierających 35 kg. Uzyskane w ten sposób zboże sprzedawano hurtem do młynów.

OSP Świnice była też inicjatorem życia kulturalnego we wsi. Reaktywowano amatorski zespół teatralny przy OSP. Zespół ten po raz pierwszy wystąpił publicznie 22 kwietnia 1946r. Wystawił wtedy komedię w 3. aktach pt. „Panna Rekrutem”. Zespół prowadził Jan Walerczak z Piotrówki, człowiek bardzo oddany sprawom społecznym. Obsadę aktorską stanowili: Jadwiga Maniewska, Maria Kowalska, Wacław Czerwiński, Jadwiga Czerwińska, Kazimierz Siwiński, Józef Maniewski. Dnia 12 maja 1946r. zespół wystąpił w sali OSP w Grodzisku. Później tradycje aktorskie kontynuowali m.in. nauczyciele Marian i Halina Kaniewscy, Eugeniusz Cieślak oraz Stanisław Roszak, Cecylia Siwińska, Antoni Leśniewski i inni. Wystawiano sztuki teatralne i jasełka z okazji Świąt Bożego Narodzenia.

Dnia 11 sierpnia 1946r. odbyło się uroczyste poświęcenie przez ks. Franciszka Jabłońskiego pojazdów mechanicznych–samochodu i motopompy oraz wspinalni. Na okoliczność tę rozesłano w teren, do jednostek OSP oraz co znamienitszych osobistości, zaproszenie o treści „W dniu 11 sierpnia 1946r. w Świnicach Warckich odbędzie się uroczyste poświęcenie samochodu, motopompy i wspinalni Ochotniczej Straży Pożarnej, na które W.P…… mamy zaszczyt uprzejmie prosić jako chrzestnych. Komitet Wykonawczy.

Program uroczystości: godz.10.00–zbiórka straży, godz. 11.00–wymarsz na nabożeństwo, godz. 12.30–uroczystość poświęcenia, godz. 16.00–zabawa strażacka /7/.

Z wpisów gości do „Księgi Pamiątkowej” wyłożonej z okazji tej uroczystości, wynika, że jednostka uzyskała kwotę 19.100,00 zł, która zasiliły strażacki budżet.

Ze sprawozdania kasowego za 1946r. wynika, że wpływy do kasy strażackiej wynosiły ogółem 240.766,25 zł, w tym saldo gotówkowe z 1945r.: 13.451,25 zł /8/:

  • ze składek członkowskich: 4.690,00 zł;
  • subsydium (dotacja) od gminy: 4.000,00 zł.

Natomiast dochody własne wypracowane przez jednostkę wynosiły 210.576,00 zł, w tym:

  • z urządzonych przedstawień, zabaw, loterii fantowych i wpisów do księgi pamiątkowej: 93.544,00zł;
  • z list zbiórkowych w terenie, w czerwcu 1946r. na reperację instrumentów; 16.021,00zł;
  • z kursów samochodem, z pasażerami do Turku: 14.570,00zł;
  • z pracy motoru przy omłocie zboża: 86.441,00zł.

Z powyższego wynika, że operatywność strażaków miała znaczący wpływ na budżet jednostki. Wydatki roku 1946 zamknięto kwotą 229.693,50zł.

Kolejne walne zebranie świnickiej straży odbyło się 27 kwietnia 1947r. W zebraniu uczestniczył Komendant Rejonowy dh. Julian Kaszyński. Obecnych było 53 członków czynnych i popierających. Dokonano podsumowania działalności zarządu za 1946r. Udzielono absolutorium zarządowi i drugi rok działalności straży uznano za szczególnie owocny.

W 1947r. zarząd OSP odbył 6 posiedzeń, na których omawiane były sprawy/9/:

  • podniesienia i ożywienia działalności straży pożarnej;
  • wyszkolenia bojowego straży;
  • wyszukanie źródeł dochodowych na zaspokojenie potrzeb strażackich;
  • uzupełnienie i utrzymanie w należytym stanie taboru strażackiego;
  • sprawy umundurowania strażaków oraz ogólne potrzeby i dolegliwości straży pożarnej – czytamy w sprawozdaniu.

Sąd Koleżeński odbył jedno protokołowane posiedzenie dnia 22 marca 1947r. w kancelarii OSP. Rozpatrywano sprawy osobowe: jedna dotyczyła nagannego zachowania się strażaka, w dniu odpustu św. Kazimierza w tutejszej parafii, podczas przypinania „kwiatka”. Chodzi tu o popularną, w tamtym czasie, formę kwesty ulicznej. „Dwójki” strażaków kwestowały zbierając do puszki datki, a w zamian przypinano darczyńcom plakietki informujące o celu kwesty. Nie wiemy o jakie wykroczenie chodziło, ale musiało być ono poważne, skoro tego strażaka wykluczono z szeregów członków czynnych. Drugą osobę wykluczono za to, że „nie spełnia obowiązków ciążących na członkach czynnych i nie budzi żadnego zaufania”–podaje protokół.

Do najważniejszych spraw w działalności OSP Świnice w 1947r. należy zaliczyć zorganizowanie imprez dochodowych jak:

  • kwesty ulicznej do puszek – 4 marca 1947r.;
  • zabawy tanecznej – 7 kwietnia 1947r.;
  • „majówki” strażackiej – 1 czerwca 1947r.
  • zbiórki na straż w „Tygodniu Przeciwpożarowym” – czerwiec 1947r.;
  • loterię fantową czyli tzw. „Koło szczęścia”– 31 sierpnia 1947r.;
  • zabawy tanecznej na rzecz odbudowy Warszawy – wrzesień 1947r.;
  • zabawę taneczną i wystawienie sztuki teatralnej „Wojskowa kuracja–26 grudnia 1947r.

Łączny przychód z tych imprez, jak odnotowano w sprawozdaniu, wyniósł 127.749,00zł.

Zarząd straży podjął też intensywne starania o zakup nowego samochodu dla jednostki, ponieważ ten który był na stanie, był za słaby na piaszczyste drogi w jej rejonie działania. W sprawie tej, kilkakrotnie zwracano się do władz ówczesnego powiatu tureckiego, a także do Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi, o przyznanie dotacji w wysokości 200.000,00zł (pismo z 10 listopada 1947r.). Znajdujemy tam też informację o udziale jednostki w pożarach, które miały miejsce w Drozdowie – 2 razy, Gusinie, Rogowie, Kraskach i Kuczkach. Jednostka nie mogła skutecznie działać w akcjach gaśniczych, gdyż posiadany samochód mógł poza sprzętem gaśniczym zabrać tylko 4 strażaków. Starania zarządu o kupno większego wozu bojowego trwały do 1950r.

Pomimo różnych przeciwności nie zaniechano działań na rzecz wyszkolenia członków czynnych i potrzeb ogólnych jednostki. W dniach 2.VI–7.VI. 1947r. w OSP Świnice, Powiatowa Komenda Pożarnictwa przeprowadziła kurs III i IV stopnia dla strażaków, przeprowadzono też remont i malowanie w kancelarii. Zakupiono materiał na mundury, z którego „na miarę”, miejscowi krawcy uszyli 14 kompletów, w tym 9 sukiennych oraz 5 mundurów drelichowych.

Stan sprzętu strażackiego na początku roku przedstawiał się następująco:

  1. samochód półciężarowy marki „Tempo”–autopogotowie–1;
  2. motopompa „DKW”–1;
  3. wóz strażacki konny–1;
  4. sikawka ręczna–1;
  5. drabiny strażackie–2;
  6. odcinki węża tłocznego do sikawki ręcznej–5;
  7. wąż ssący do sikawki ręcznej–1;
  8. odcinki węża ssącego do motopompy–3;
  9. odcinki węża tłocznego do motopompy–8;
  10. trójniki–2;
  11. bosaki–2;
  12. prądownia–4;
  13. beczkowóz (w lichym stanie)–1 /10/.

Wraz ze wzrostem szeregów członków czynnych i wyposażenia jednostki, zarząd podjął działania związane z pozyskaniem większego terenu dla potrzeb jednostki, od stowarzyszenia Dom Ludowy „Gromadzin”. Stowarzyszenie to było prawowitym właścicielem całej nieruchomości, którą po wojnie zajęła Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska”, tworząc tam swoją bazę.

Zarząd OSP, uznając prawo stowarzyszenia do tej nieruchomości, podjął rozmowy z Radą Nadzorczą o możliwość dzierżawy odpowiedniej powierzchni. W wyniku tych rozmów, 20 kwietnia 1947r.zawarto umowę pomiędzy Radą Nadzorczą Domu Ludowego „Gromadzin”, w imieniu której działali: prezes Antoni Trzebiński i członkowie: Marian Lewandowski, Adam Plicha, Piotr Pawlak, Roman Janczarek, Wincenty Galankiewicz, Stanisław Stępniewski i Józef Zgoda, a zarządem OSP Świnice w osobach: prezes Leon Lisiak, v-ce naczelnik Zdzisław Siwiński, skarbnik Stanisław Kowalczyk i sekretarz Józef Maniewski, na dzierżawę gruntów o pow. 1760m², na okres trzech lat, tj. do kwietnia 1950r. „za dobrowolnie umówioną tenutę dzierżawną 50 kg żyta w stosunku rocznym, płatne 1 czerwca każdego roku, za dany rok dzierżawy”. W § 3 tej umowy zawarto klauzulę o prawie pierwokupu OSP w przypadku zbywania nieruchomości przez stowarzyszenie/11/.

Istotne zmiany w działalności świnickiej straży przyniosły obrady walnego zebrania członków z 25 kwietnia 1948r. Po raz pierwszy członkowie straży, o terminie zebrania, zostali powiadomieni pisemnie, co potwierdzali podpisem na załączonych listach. Z list tych wynika, że jednostka liczyła wówczas łącznie 110 członków czynnych i popierających.

Obrady zebrania prowadził Edward Garkowski, zapisem przebiegu obrad zajął się Saturnin Mikołajczak, na asesorów powołano Kazimierza Siwińskiego i Jana Walerczaka. Na 110 członków, obecnych było 63. Sprawozdanie z działalności zarządu i sprawozdanie kasowe za ubiegły rok zdał Józef Maniewski–sekretarz, sprawozdanie komisji rewizyjnej złożył Kazimierz Siwiński–przewodniczący komisji rewizyjnej. Naczelnik OSP Zdzisław Siwiński, w sprawozdaniu z działalności korpusu członków czynnych podkreślił, że miniony rok, był to wyraz wysiłków i poświęcenia wszystkich strażaków w zakresie organizacji jednostki.

Walne zebranie zaakceptowało wniosek druha Michała Bechcińskiego o przyjęcie rezygnacji z funkcji v–ce prezesa zarządu OSP. Jednocześnie uhonorowano dh. Józefa Wiśniewskiego ze Świnic Kolonii, za jego długoletnią pracę, od powstania jednostki, tytułem „Honorowego członka OSP”. Ponadto rozważono sprawy:

  • wykonania przenośnej, drewnianej podłogi z przeznaczeniem na organizację imprez na wolnym powietrzu, a na jej pokrycie „pożyczyć gotówkę nie ruszając gotówki z kasy”;
  • zakupu instrumentów dla orkiestry; w tej sprawie postanowiono zwrócić się do ks. proboszcza, aby parafia ofiarowała na ten cel pewną sumę.

W realizacji wniosków zgłoszonych na walnym zebraniu, zarząd jednostki, zwrócił się do mieszkańców Świnic o udzielenie pożyczki na budowę podłogi, która w miarę posiadania gotówki w kasie miała być „spłacana”. Hojni mieszkańcy wsparli wówczas strażaków w realizacji tego zamierzenia, każdy w miarę swoich możliwości:

  1. Bechciński Michał – 1.000,00zł, bez zwrotu
  2. Bednarek Stefan – 1.000,00zł
  3. Bielawski Adam – 1.000,00zł, bez zwrotu
  4. Haus Jan – 500,00zł, bez zwrotu
  5. Kaczmarek Franciszek – 1.000,00zł
  6. Kowalczyk Stanisław – 500,00zł
  7. Kubiak Wacław – 2.000,00zł
  8. Lament Jan -500,00zł, bez zwrotu
  9. Lisiakowie – 2.000,00zł, bez zwrotu
  10. Marciniak Antoni – 500,00zł, bez zwrotu
  11. Pawlak Piotr – 1.000.00zł
  12. Rekus Cezary – 1.000,00zł
  13. Rozalski Wawrzyniec – 500,00zł
  14. Siwiński Zdzisław – 1.000,00zł, bez zwrotu
  15. Słowiński Bolesław – 500,00zł
  16. Szymczak Roman – 500,00zł
  17. Walczak Władysław – 500,00zł, bez zwrotu
  18. Wojciechowski Ignacy – 500,00zl, bez zwrotu
  19. Wroniecki Tadeusz – 1.000,00zł /12/.

Ogółem na ten cel uzyskano 16.500,00zł, w tym do zwrotu 9.000,00zł i darowizny 7.500,00zł. Jak zapisano w sprawozdaniu kasowym, ogólny koszt wykonania podłogi wyniósł 32.550,00zł. Był to pomysł trafny, gdyż podłoga ta służyła do tańca miejscowej ludności, była też wypożyczana innym jednostkom OSP. Tym sposobem zwrócono pożyczkę i jeszcze uzyskiwano dochody z tego tytułu.

W pozyskiwaniu środków finansowych dla jednostki, dużą rolę odgrywały zbiórki, zabawy, występy. Stałą pozycję w tych działaniach zajmowały kwesty uliczne, organizowane w dni świąt parafialnych–odpustów 3 marca i 5 maja. Z 4 zabaw i zbiórek ulicznych przeprowadzonych w 1948r., jednostka uzyskała przychód w wysokości 139.759,00zł.

Kolejną inicjatywą gospodarczą było zorganizowanie losowania na strażacki wóz konny. Zaplanowano uzyskać za to 20.000,00zł. W tym celu „wypuszczono” 200 szt. biletów po 100,00zł. Jednak z uwagi na to, „że sprawa sprzedaży biletów posuwała się bardzo słabo…postanowiono wyszukać innego źródła sprzedaży”-czytamy w sprawozdaniu. W rezultacie wóz ten sprzedano do OSP w Siedlątkowie w dniu 19 grudnia 1948r., za planowaną sumę 20.000,00zł.

Przeglądając zachowane dokumenty straży, znajdujemy w nich listę 33 strażaków czynnych, zgłoszonych 31.01.1948r. do ubezpieczenia w PZU w Łodzi. Koszt ubezpieczenia wynosił 3.300,00zł. Dnia 7 lutego 1948r. wystąpiono do Powiatowego Związku Straży Pożarnych w Turku o środki na wybudowanie w Świnicach zbiornika wodnego–basenu, dla celów przeciwpożarowych, którego jednak nigdy nie wybudowano.

W dokumentach z tamtych lat, brakuje natomiast informacji o udziale jednostki w akcjach gaśniczych, poza meldunkiem o fałszywym alarmie o pożarze we wsi Zacisze koło Biernacic.

W 1948r. Starostwo Powiatowe w Turku, wystąpiło z pismem do jednostek terenowych OSP o sporządzenie wykazu członków czynnych, podlegających odznaczeniu za wysługę lat i za sumienną i ofiarną pracę na rzecz pożarnictwa.

W 1949r. ochotnicze straże pożarne musiały się pożegnać z zasadami demokracji i zaakceptować odgórny system zarządzania. Po trzech latach względnej swobody, władza ludowa zakazywała działalności publicznej bez zezwolenia i uzgodnienia. Zakazano jednostkom i orkiestrom uczestnictwa w innych uroczystościach niż państwowe, ma się rozumieć, że chodziło tu o święta i uroczystości kościelne. Zakaz ten nie był jednak respektowany przez naszą jednostkę. Omijając ten zakaz, strażacy i orkiestra gremialnie uczestniczyli w świętach kościelnych po cywilnemu.

Zarządzeniem Starosty Powiatowego Tureckiego z dnia 4.10.1948r. nakazano wszystkim jednostkom ochotniczym, sporządzenie pełnego wykazu wszystkich członków czynnych, z wyszczególnieniem m.in. posiadanego majątku, przynależności do organizacji oraz pełnionych funkcji. Wykaz taki sporządzono i przekazano do starostwa.

W 1948r. w działalności zarządu pojawiły się pierwsze wnioski dotyczące rozbudowy strażnicy i powiększenie jej o salę widowiskową ze sceną. Wychodząc naprzeciw tym zamierzeniom, „Stowarzyszenie Dom Ludowy „Gromadzin”, 15 maja 1948r. podjęło uchwałę o przekazaniu dotychczas dzierżawionej przez jednostkę działki, na bezsporną własność Ochotniczej Straży Pożarnej w Świnicach, dla jej organizacyjnego rozwoju, w niesieniu pomocy obywatelskiej w nieszczęściu żywiołowym”, co potwierdziło własnoręcznymi podpisami 27 udziałowców /12/. W celu zapewnienia dojazdu i wejścia na ten plac od obecnej ul. Szkolnej, Pawlak Piotr, właściciel nieruchomości sąsiadującej z działką OSP, przekazał jednostce 112m² ze swojej nieruchomości. Dzięki tym działaniom, OSP mogła formalnie uregulować sprawy własnościowe i rozpocząć zamierzone inwestycje.

Z zachowanych dokumentów dowiadujemy się, że doroczne walne zebranie OSP Świnice odbyło się 13 lutego 1949r. w sali parafialnej w Świnicach. Z pisemnego zawiadomienia oraz załączonych list wynika, że jednostka liczyła wówczas 221 członków czynnych i popierających. Natomiast zarząd odbył 3 protokołowane posiedzenia. Dnia 22 lutego 1949 roku odbyło się posiedzenie zarządu, na którym postanowiono czynić dalsze starania o samochód. Podjęto nawet pertraktacje z miejscową Gminną Spółdzielnią „SCh” o zamianie samochodów lub przejęcie większego wozu od spółdzielni. Omówiono też szereg spraw organizacyjnych dotyczących wewnętrznych spraw jednostki. Zobowiązano druhów Romana Janczarka i Józefa Maniewskiego do ustalenia stanu taboru strażackiego i zaprowadzenia księgi inwentarzowej. Polecono skarbnikowi wprowadzenie kwitariuszy rozchodowych i przychodowych, a wszelkie wypłaty winny być akceptowane przez 2. członków zarządu. Zadaniem nałożonym na sekretarza było założenie kartoteki umundurowania poszczególnych strażaków.

Miarą skuteczności strażaka w akcji gaśniczej są jego umiejętności bojowe. Z dyskusji wynikało, że szkolenia są prowadzone, ale frekwencja pozostawiała wiele do życzenia. Zarząd podjął wówczas dość drastyczne kroki, postanowiono bowiem wykluczać z szeregów strażackich członków czynnych, którzy nie stawią się na trzy kolejne ćwiczenia, bez należytego usprawiedliwienia. Od członków OSP wymagano wzorowej postawy moralnej i nienagannego zachowania się w czasie pełnienia obowiązków. Za pijaństwo, chuligaństwo, czyli zachowanie naganne, jak to delikatnie określano w protokołach, również karano wydaleniem z jednostki. Na tym posiedzeniu wydalono formalnie 1 druha, który po zakłóceniu porządku na zabawie, wyjechał. Ponadto orzeczono możliwość ponownego jego wstąpienia w szeregi OSP, po upływie roku „od dnia wystąpienia incydentu”.

W zakresie zabezpieczenia p.pożarowego i gotowości bojowej, jednostka ciągle borykała się z trudnościami transportowymi mimo, że na stanie posiadała pojazd mechaniczny. Samochód ten jednak często zawodził. Dlatego też zobowiązano druhów: Zdzisława Siwińskiego ze Świnic, Józefa Bednarka i Józefa Klubińskiego ze Świnic Kol., do podstawienia na każde żądanie jednostki zaprzęgów konnych. W zamian za to, zostali oni zwolnieni od świadczeń podwodowych na rzecz gminy.

Na tym posiedzeniu, po raz pierwszy od lat, poruszono sprawę sztandaru. Zastanawiano się wówczas, „czy nadaje się litery widniejące na sztandarze odpiąć i przełożyć na inny materiał, czy też ufundować nowy”. Problem był dość istotny, gdyż jednostkę reprezentował sztandar przedwojennego towarzystwa ogniowego, ufundowany w 1921r., na którym napis brzmiał: „Straż Ogniowa Ochotnicza w Świnicach”. Tymczasem, terenowe jednostki gaśnicze nosiły już nazwę „Ochotnicza Straż Pożarna”.

W kwietniu 1949r. w jednostce miał miejsce tragiczny wypadek, zapaliła się instalacja samochodu strażackiego. Poparzeniom II stopnia uległ ówczesny kierowca Józef Stasiak. Dzięki natychmiastowej pomocy Stanisława Chrzanowskiego i Cecylii Siwińskiej, wyszedł on z tego wypadku bez większych obrażeń. Zdarzenie to m.in. było przyczyną do podjęcia działań ze strony zarządu dla zapewnienia przejezdności drogi pożarowej. 16 maja 1949r. zwrócono się z pismem do Zarządu Gminy o wydanie zakazu postoju furmanek i pojazdów konnych na trasie w kierunku majątku Świnice i od remizy do gminy, gdyż stan ten stwarzał niebezpieczeństwo dla ludzi i zwierząt.

27 września 1949r. jednostka aktywnie uczestniczyła w groźnym pożarze we wsi Kraski, w gospodarstwie Pajora. Zwarta zabudowa i budynki kryte słomą stanowiły poważne zagrożenie dla zabudowań sąsiedzkich. Dzięki szybkiej interwencji straży, pożar zlokalizowano.

Na kolejnym posiedzeniu zarządu jednostki–5 listopada 1949r., poruszono m.in. sprawę szkoleń dla strażaków czynnych. W poprzednich latach przeszkolono 4 druhów do obsługi motopompy, ale byli to młodzi ludzie i wyjechali ze Świnic. Postanowiono zatem, na kurs dowódców sekcji, skierować druha starszego stażem Romana Janczarka. Kurs taki odbył się w Dobrej w dniach 10–27 listopada 1949r.

Zarząd jednostki podjął też usilne starania o rozbudowę remizy. Ze środków własnych zakupiono kamień wapienny w Rożniatowie oraz 1200 sztuk pustaków w firmie „Kaftan” w Dąbiu. W czerwcu przystąpiono do zwózki pustaków na plac strażacki. O transport poproszono strażaków i mieszkańców Świnic posiadających zaprzęgi konne, gdyż wówczas innych możliwości transportu nie było. Ogółem o pomoc poproszono 19 osób. Z adnotacji na sporządzonym wykazie wynika, że 3 czerwca przewieziono: Mieczysław Oziębłowski–15 szt., Celestyn Tomczak–18 szt., Józef Klubiński–30 szt. i Kazimierz Siwiński–30 szt. Te pierwsze działania jednostki wsparła również Gminna Spółdzielnia „SCh”, przekazując na rozbudowę 3 topole rosnące w Parskach. Zadaniem strażaków było ich ścięcie i przewiezienie na tartak. Trzeba tu podkreślić, że w tamtych czasach praca społeczna oznaczała nie tylko organizacyjne działanie, ale również konkretną, wymierną pracę własną i trud zarówno członków czynnych jak i popierających. Mając na uwadze poczynione już zakupy na budowę, zarząd OSP skierował pismo do władz powiatowych o przyznanie subsydium i umieszczenie tej inwestycji w powiatowym planie 6–letnim. Konieczność rozbudowy strażnicy, z odpowiednią adnotacją, poparł ówczesny wójt gminy, Feliks Świderski.

W 1950r. nastąpiły zmiany w zarządzie świnickiej straży. W związku z rezygnacją z funkcji gospodarza Romana Janczarka, powierzono ją Bolesławowi Słowińskiemu.

Zarząd nie przerwał starań o rozbudowę, 15 lutego 1950r. ponowiono wniosek do Powiatowej Komendy Pożarnictwa w Turku oraz do starostwa, przekazując kosztorys budowy. Przewidywany koszt budowy wynosił 1.623.500,00zł, w tym koszt materiałów wyceniono na kwotę 1.008.500,00zł, a robociznę na 615.000,00zł. Zlecono też wykonanie dokumentacji rozbudowy inżynierowi Skibie z Turka. Rozbudowa świnickiej remizy o salę widowiskową oraz zaplecze trwała prawie 17 lat, czyli 4 kadencje kolejnych zarządów. Z przywołanych wspomnień z tego czasu można wnioskować, że najpilniejszą potrzebą była wówczas budowa szkoły. Tam widocznie skoncentrowała się cała inicjatywa społeczna Świnic i okolic. Przewodniczącym komitetu budowy szkoły był Jan Walerczak z Piotrówki. Z drugiej strony, należy wziąć pod uwagę ówczesny system centralnego zarządzania, który skutecznie wyeliminował samorządność straży i wszelkie oddolne inicjatywy społeczne. Nie bez znaczenia zapewne był też fakt rozwiązania w 1949r. Związku Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polski.

W 1950r. ziściły się marzenia świnickich strażaków o sprawnym i większym samochodzie bojowym. Zarząd OSP sfinalizował trwającą od 5 lat sprawę zakupu nowego samochodu 17 maja 1950r. Od Antoniny Dębowskiej, zam. w Łodzi zakupiono samochód marki „Ford”, za umówioną kwotę 500.000,00zł, a zarząd gminy na ten cel wyasygnował sumę 80.000,00zł. Samochód ten strażacy nazywali „Wicher”.

Obsługę etatową prowadził Józef Stasiak, który wraz z rodziną zajmował mieszkanie przy straży. Józef Stasiak, z którym rozmawiano w 1992r. mówił, że sprawność bojowa jednostki w tym czasie była bardzo wysoka. Obecność szofera na miejscu, telefon zainstalowany u naczelnika Siwińskiego, dawały świnickim strażakom możliwość stawienia się na miejscu akcji bardzo szybko.

W latach 1950–1951 straż brała udział w 39 akcjach gaśniczych i prawie zawsze meldowała się jako pierwsza. Bardzo zaangażowanymi strażakami byli wówczas m.in. Wacław Tomczak, Mieczysław Józefowicz, Stanisław Hync, Marian Olejniczak i Wiesław Olejniczak. Samochód „Tempo” odkupiła od jednostki firma „Dąbrowski” za kwotę 100.000,00zł.

W 1950r. uporządkowano i zaprowadzono ewidencję osobową członków czynnych i popierających. OSP Świnice liczyła wówczas (1950/1951) ogółem 321 członków, w tym 52 członków czynnych i 9 członków zarządu, 14 członków orkiestry dętej oraz 256 członków popierających/13/. Był to najwyższy stan osobowy w dziejach jednostki. Z ewidencji jednostki wynika, że zainteresowanie działalnością straży było bardzo duże, o czym świadczy rosnąca liczba członków z poszczególnych wsi. Do straży wstępowały małżeństwa, odnotowano wówczas dużą liczbę kobiet w szeregach członków popierających.

W latach następnych liczba członków OSP Świnice malała, z uwagi na powstanie nowych jednostek m.in. w Drozdowie i Piaskach, a także z naturalnych przyczyn takich jak wiek, choroba itp.

 

Źródło: Magdalena Ożadowicz “Historia Ochotniczej Straży Pożarnej w Świnicach Warckich”

 

Przypisy:

/1/. Jan Czyżewski, Świnice Warckie na przestrzeni wieków. Szkic monograficzny, Sompolno – Świnice 1988r. i protokół z zebrania OSP Świnice z 7 kwietnia 1945.

/2/. Proboszcz parafii Śwince w latach 1937 – 1940 i po wojnie 1945 – 1957.

/3/. Dr Józef Dąbrowski, Recenzja szkicu monograficznego nt. „Świnice Warckie na przestrzenie wieków” Jana Czyżewskiego.

/4/. Akta OSP 1945/1 – Księga protokolarna OSP w Świnicach.

/5/. Tamże.

/6/. Poświadczenie zgłoszenia pojazdów mechanicznych z 24.03.1945r.

/7/. Akta OSP 1946/2.

/8/. Sprawozdanie finansowe OSP Śwince za 1946r.

/9/. Akta OSP 1947/3.

/10/. Akta OSP 1947/3 wykaz sprzętu strażackiego z 8 lutego 1947r.

/11/. Akta OSP 1948/4 umowa dzierżawy.

/12/. Akta OSP 1948/4 – uchwała stowarzyszenia.

/13/. Ewidencja członków OSP Śwince – 1950r.

 

Skład osobowy Zarządu OSP, Komisji Rewizyjnej, Sądu Koleżeńskiegow latach 1945 – 1950.

 

  1. Zebranie organizacyjne–13 marca 1945r.

1) Władysław Orzechowski   – oddziałowy

2) Roman Janczarek               – zastępca

3) Ludwik Hync                    – gospodarz

4) Antoni Leśniewski             – sekretarz

5) Ignacy Głowacki               – strażak

 

  1. Walne zebranie OSP–29 kwietnia 1945r.

Zarząd:

1) Leon Lisiak                                    – prezes

2) Michał Bechciński             – v-ce prezes

3) Marian Siciński                  – naczelnik

4) Seweryn Miniszewski        – v-ce naczelnik

5) Kazimierz Wiśniewski       – skarbnik

6) Antoni Leśniewski             – sekretarz

7) Ludwik Hync                    – gospodarz

Komisja Rewizyjna:

1) Józef Gibaszek                   – przewodniczący

2) Stanisław Stępniewski       – -członek

3) Feliks Kowalski                 – członek

 

  1. Walne zebranie OSP–1 września 1945r.

Zarząd:

1) Leon Lisiak                                    – prezes

2) Michał Bechciński             – v-ce prezes

3) Stanisław    Stępniewski    – naczelnik

4) Zdzisław     Siwiński          – v-ce naczelnik

5) Kazimierz Wiśniewski       – skarbnik

6) Roman Janczarek               – gospodarz

7) Antoni Leśniewski             – sekretarz

8) Marian Kacprzak               – członek zarządu

9) Ignacy Głowacki               – członek zarządu

Komisja Rewizyjna:

1) Szczepan    Furmaniak      – przewodniczący

2) Józef Gibaszek                   – członek

3) Marian Śliwiński                – członek

 

  1. Walne zebranie OSP–4 maja 1946r.

Zarząd:

1) Leon Lisiak                                    – prezes

2) Michał Bechciński             – v-ce prezes

3) Stanisław Stępniewski       – naczelnik

4) Zdzisław Siwiński             – v-ce naczelnik

5) Antoni Leśniewski             – skarbnik

6) Józef Maniewski                – sekretarz

7) Roman Janczarek               – gospodarz

8) Marian Kacprzak               – członek zarządu

9) Ignacy Głowacki               – członek zarządu

Komisja Rewizyjna:

1) Jan Walerczak                    – przewodniczący

2) Józef Wieczorek                – członek

3) Szczepan Furmaniak          – członek

Sąd Koleżeński:

1) Piotr Pawlak                      – przewodniczący

2) Jan Walerczak                    – członek

3) Stanisław Durski                – członek

4) Józef Wieczorek                – członek

 

  1. Walne zebranie OSP–27 kwietnia 1947r.

Zarząd:

1) Leon Lisiak                                    – prezes

2) Michał Bechciński             – v-ce prezes

3) Zdzisław Siwiński             – naczelnik

4) Józef Wieczorek                – v-ce naczelnik

5) Stanisław Kowalczyk        – skarbnik

6) Józef Maniewski                – sekretarz

7) Roman Janczarek               – gospodarz

8) Marian Kacprzak               – członek zarządu

9) Ignacy Głowacki               – członek zarządu

10) Adam Bielawski              – członek zarządu

Komisja Rewizyjna:

1) Kazimierz Siwiński            – przewodniczący

2) Eugeniusz Zieleniewski     – członek

3) Józef Miłowski                  – członek

4) Stanisław Stępniewski       – z-ca członka

5) Feliks Świderski                – z-ca członka

Sąd Koleżeński:

1) Piotr Pawlak                      – przewodniczący

2) Józef Wieczorek                – członek

3) Szczepan Furmaniak          – członek

 

  1. Walne zebranie OSP–25 kwietnia 1948r.

Zarząd:

1) Leon Lisiak                                    – prezes

2) Edward Garkowski                       – v-ce prezes

3) Zdzisław Siwiński             – naczelnik

4) Józef Wieczorek                – v-ce naczelnik

5) Stanisław Kowalczyk        – skarbnik

6) Józef Maniewski                – sekretarz

7) Roman Janczarek               – gospodarz

8) Cezary Rekus                     – członek zarządu

9) Adam Bielawski                – członek zarządu

Komisja Rewizyjna:

1) Kazimierz Siwiński            – przewodniczący

2) Józef Słowiński                  – członek

3) Antoni Marciniak               – członek

4) Marian Lewandowski        – członek

5) Franciszek Małecki            – członek

Sąd Koleżeński:

1) Piotr Pawlak                      – przewodniczący

2) Jan  Walerczak                   – członek

3) Ignacy Głowacki               – członek

4) Aleksander Jabłoński         – członek

5) Stanisław    Durski             – członek

 

  1. Walne zebranie OSP–13 lutego 1949r.

Zarząd:

1) Leon Lisiak                                    – prezes

2) Edward Garkowski                       – v-ce prezes

3) Zdzisław Siwiński             – naczelnik

4) Józef Wieczorek                – v-ce naczelnik

5) Stanisław Kowalczyk        – skarbnik

6) Józef Maniewski                – sekretarz

7) Roman Janczarek               – gospodarz

8) Cezary Rekus                     – członek zarządu

9) Adam Bielawski                – członek zarządu

Komisja Rewizyjna:

1) Kazimierz Siwiński            – przewodniczący

2) Józef Słowiński                  – członek

3) Antoni Marciniak               – członek

4) Marian Lewandowski        – członek

5) Stanisław Durski                – członek

Sąd Koleżeński:

1) Piotr Pawlak                      – przewodniczący

2) Jan Walerczak                    – członek

3) Ignacy Głowacki               – członek

4) Aleksander Jabłoński         – członek

5) Stanisław Durski                – członek

 

  1. Walne zebranie OSP–1950r.–brak dokładnej daty.

1) Leon Lisiak                                    – prezes

2) Edward Garkowski                       – v-ce prezes

3) Tadeusz Wroniecki            – naczelnik

4) Józef Wieczorek                – v-ce naczelnik

5) Stanisław Kowalczyk        – skarbnik

6) Bolesław Słowiński           – gospodarz

7) Jan Walerczak                    – sekretarz

8) Władysław Walczak          – członek zarządu

9) Franciszek Małecki            – członek zarządu

 

Członkowie Zarządu OSP Świnice w latach powojennych.

W 1945 roku reaktywowali jednostkę  OSP w Świnicach:

 

Lucjan Hync – gospodarz.

Antoni Leśniewski – sekretarz 1945, skarbnik 1946.

Leon Lisiak – prezes 1945 -1950.

Michał Bechciński – v-ce prezes 1945 – 1947.

Stanisław Stępniewski – naczelnik 1945 – 1946.

Józef Maniewski – sekretarz 1946 – 1949.

Jan Walerczak – sekretarz 1950 – 1951.

Stanisław Kowalczyk – skarbnik 1947 – 1950.

Uroczystość Bożego Ciała 1945r. Pierwsza prezentacja jednostki OSP po wojnie.

Legitymacja osobista sekretarza jednostki Jana Walerczaka 1 kwietnia 1950r.

Wstecz